Czy samochody elektryczne nadają się do jazdy na długich trasach?

  • Za sprawą efektywnego akumulatora o pojemności 77 kWh, CUPRA Born jest w stanie przejechać odległość do 550 km na pojedynczym ładowaniu.
  • Pierwszy elektryk hiszpańskiej marki daje możliwość ładowania z mocą nawet do 170 kW. Dzięki temu, po zaledwie 30 minutach uzupełniania energii samochód może pokonać nawet 260 km.
  • Hiszpańska marka wykorzystuje technologię Plug&Charge, dzięki której ładowanie akumulatorów jest dużo prostsze i szybsze.
  • Akumulator w modelu Tavascan naładuje się od 0 do 100 km zasięgu w zaledwie 7 minut. Pierwszy w pełni elektryczny SUV CUPRA będzie dostępny w salonach w połowie 2024 roku.

Jeszcze kilka lat temu samochody elektryczne nie były tak popularne, jak obecnie. Jednym z powodów była obawa o to, że elektryki nie posiadały wystarczającego zasięgu na długie trasy, a infrastruktura ładowania nie była jeszcze tak rozwinięta, jak dzisiaj. W 2023 roku obawy te są już nieuzasadnione, a marka CUPRA podpowiada, dlaczego warto zdecydować się na samochód elektryczny, także na długich trasach.

Zasięg i planowanie podróży

Zasięg samochodu elektrycznego odnosi się do maksymalnej odległości, jaką pojazd może przejechać na jednym ładowaniu akumulatora, zanim pojawi się konieczność ponownego uzupełnienia energii. Jest to miara, która wskazuje, ile kilometrów lub mil pojazd może pokonać przy pełnym naładowaniu. Nowoczesne samochody elektryczne odpowiadają już na zmartwienia kierowców. Za sprawą efektywnego akumulatora o pojemności 77 kWh, CUPRA Born jest w stanie przejechać odległość do 550 km na pojedynczym ładowaniu.

Hiszpańska marka zapewnia internetowy kalkulator zasięgu, który po wprowadzeniu parametrów pojazdu, obliczy szacowany zasięg auta na jednym ładowaniu. Narzędzie bierze pod uwagę rodzaj trasy, średnią temperaturę zewnętrzną, rodzaj felg, a także klimatyzację, aby wyliczyć estymowany zasięg na daną trasę.

Szybkość ładowania

Czas ładowania aktualnie dostępnych na rynku modeli zdecydowanie się skrócił w porównaniu z autami sprzed kilku lat. CUPRA Born daje możliwość ładowania z mocą nawet do 170 kW. Dzięki temu, po zaledwie 30 minutach ładowania samochód posiada wystarczającą ilość energii do pokonania nawet 260 km. Pierwszy w 100% eklektyczny SUV marki – CUPRA Tavascan zapewni możliwość naładowania akumulatora od 0 do 100 km zasięgu w zaledwie 7 minut*. Cenniki Tavascana będą dostępne już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Samochód trafi do salonów w połowie 2024 roku.

Ładowanie w trasie

Hiszpańska marka dba nie tylko o to, aby ładowanie samochodu było możliwie jak najkrótsze, ale również, aby klient, nie musiał martwić się o opłaty za ładowanie w podróży. CUPRA oferuje proste i opłacalne rozwiązanie. Wystarczy pobrać aplikację CUPRA Easy Charging, aby uzyskać dostęp do 500 tys. punktów ładowania w całej Europie. W Polsce w ramach tej aplikacji jest zintegrowanych ponad 40% punktów ładowania (w tym sieci GreenWay, E.ON, Noxo, Elocity, EV+, IONITY). Kierowca ma możliwość dopasowania abonamentu do swoich potrzeb i może go zmieniać co miesiąc. Podczas długich wyjazdów najlepiej sprawdzi się taryfa z większym abonamentem, ale zdecydowanie niższymi kosztami za kWh, co przekłada się na obniżenie kosztów podróżowania. Dodatkowo dzięki funkcji Plug&Charge kierowca nie musi pamiętać o aplikacji czy karcie do ładowania. Wystarczy podłączyć Borna do ładowarki.

Dzięki technologii Plug&Charge ładowanie samochodu w podróży jest jeszcze prostsze i szybsze. Wystarczy, że podłączymy Borna do wybranej stacji ładowania. A następnie opłata zostanie rozliczona na podstawie wybranego planu taryfowego w ramach aplikacji CUPRA Easy Charging. Klient nie musi dokonywać autoryzacji ładowania kartą czy z aplikacji, ładowanie rozpocznie się automatycznie. Rachunek za ładowanie w ciągu miesiąca dostaniemy na maila – tłumaczy Katarzyna Dziomdziora, PR Managerka marek SEAT & CUPRA.

O rynku motoryzacji

Rozwój rynku motoryzacyjnego w Polsce i Europie w najbliższych latach upływał będzie pod znakiem unijnej propozycji “Fit for 55”. Celem tej propozycji jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku. Dzięki czemu UE zakłada osiągnięcie ostatecznie neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Aby osiągnąć ten poziom, konieczne byłoby wyeliminowanie tradycyjnych napędów i zastąpienie ich zeroemisyjnymi już do 2030 roku. Oznacza to również, że pojazdy niespełniające tych wymogów musiałyby zniknąć z rynku europejskiego po 2035 roku.

Dodatkowo, wskazuje się potrzebę większej cyfryzacji polskiego rynku motoryzacyjnego. Dotychczas kanały kontaktu z klientem i sprzedaży opierały się na punktach stacjonarnych. Pandemia wymusiła zmianę tego modelu i pokazała potencjał wirtualnej sprzedaży samochodów, zarówno dystrybutorom, jak i klientom. Ci drudzy zachęceni są do zakupu pojazdu online między innymi dzięki gwarancji satysfakcji, konkurencyjnym cenom, zaufaniu do marki oraz możliwości ulepszeń po zakupie.

Główny Urząd Statystyczny podaje, że w 2020 roku w Polsce zarejestrowanych było niecałe 33 mln pojazdów samochodowych i ciągników, a także prawie 1,7 mln motocykli. To przyrost o niecały milion w przypadku pojazdów samochodowych i ciągników oraz o ponad 80 tys. motocykli w porównaniu z 2019 r.

Analiza rynku motoryzacyjnego, wykazała, że liczba zarejestrowanych samochodów osobowych wzrosła z 24,4 mln w 2019 r. do ponad 25,1 mln w 2020 r.

Od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę znacząco wzrosły ceny metali używanych do produkcji samochodów – od aluminium w nadwoziu, palladu w katalizatorach, po nikiel w akumulatorach. Wojna zahamowała również dostawy niezwykle istotnych wiązek przewodów, które są produktem niezbędnym do budowy samochodów.

Ukraina jest ich głównym zaopatrzeniowcem, co już teraz doprowadziło do zawieszenia produkcji w kilku europejskich zakładach. Według danych AlixPartners i Comtrade, z Ukrainy pochodzi prawie 7 proc. wszystkich wiązek importowanych do Unii Europejskiej.

Co więcej, Ukraina odgrywa kluczową rolę w produkcji gazów niezbędnych do wytwarzania półprzewodników, takich jak krypton, argon, ksenon oraz przede wszystkim neon – z tego państwa pochodzi aż 70% ogólnoświatowej produkcji neonu. Warto dodać, że po aneksji Krymu w 2014 r. ceny neonu wzrosły aż 7-krotnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *