Rewolucja w opłatach drogowych – UE stawia na dekarbonizację transportu, co to oznacza dla przewoźników?

Zmienia się system opłat dla pojazdów ciężarowych za korzystanie z dróg i autostrad w Unii Europejskiej. O ich wysokości decydować mają już nie tylko koszty utrzymania infrastruktury i sytuacja gospodarcza kraju, ale też kwestie środowiskowe, dążenie do dekarbonizacji, wykorzystywania proekologicznych technologii i alternatywnych paliw. Niemcy wprowadzają nowe opłaty drogowe już 1 grudnia, a podwyżki, które proponują, mogą zwiększyć koszty przewoźników nawet o 80%. Jak to wpłynie na działalność firm transportowych i całą branżę – wyjaśnia Girteka, bazujący na cyfryzacji usług największy  europejski przewoźnik drogowy.

Droga do ekologicznego transportu

Przypomnijmy, opłaty drogowe w UE wprowadziła dyrektywa o eurowinietach z 1999 r (1999/62/WE). System ich poboru opierał się na dwóch zasadach. Winiety, czyli stała kwota, która pozwalała na korzystanie z dróg w określonym czasie oraz opłaty za przejazd odcinkowy, uzależniony od przebytej odległości. W 2011 r. przyjęto poprawki do Dyrektywy 1999/62/WE, zgodnie z którymi opłaty za korzystanie z dróg i autostrad mają odzwierciedlać wpływ transportu drogowego na środowisko. Stawki opłat zostały dostosowane do poziomu emisji zanieczyszczeń, aby zachęcić firmy do stosowania ekologicznych alternatyw i przenoszenia potoku ładunków na kolej i drogi wodne.

W tym roku uchwalono kolejne zmiany. Dyrektywą 2022/362, która weszła w życie 24 marca 2023 r. wprowadzono stopniową zmianę modelu opłat drogowych, opierając go na odległości oraz emisji CO2. Do 2024 r. stawki opłat drogowych muszą być zróżnicowane w zależności od klasy emisji CO2 pojazdów w państwach UE. Ponadto wszystkie pojazdy ciężarowe o masie dmc powyżej 3,5 tony również będą podlegać opłatom drogowym (obecnie Niemcy, Dania, Szwecja i Luksemburg zwalniają z opłat niektóre lub wszystkie pojazdy ciężarowe z naczepami o dmc od 3,5 do 12 ton). Finalnie, z dniem 25 marca 2030 r. wycofane mają być winiety w całej transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T), z wyjątkiem uzasadnionych sytuacji.  

 – Zmiany w systemie opłat drogowych nie pozostaną bez wpływu na koszty prowadzenia działalności transportowej. Zachęcanie do korzystania z bardziej ekologicznych aut ciężarowych przy jednoczesnym zniechęcaniu do korzystania z mniej wydajnych pojazdów będzie miało wpływ na całkowity koszt posiadania pojazdu, a także na decyzje związane z zakupem floty – wyjaśnia Mindaugas Pasilauskas, CEO Girteka Europe West.

Rekordowe podwyżki w Niemczech już od 1 grudnia

Jako pierwsi, podwyżki opłat drogowych według nowych zasad wprowadzają Niemcy. Proponowane przez nich stawki mogą zwiększyć koszty działalności transportowej nawet o 80%.  1 stycznia 2023 r. niemiecki rząd przedstawił projekt nowelizacji ustawy o opłatach za korzystanie z dróg federalnych, różnicując stawki opłat w zależności od masy pojazdu i liczby osi. Większy nacisk położono na koszty związane z zanieczyszczeniem powietrza i hałasem. Wzrost opłat za korzystanie z dróg będzie więc szczególnie dotkliwy już dla pojazdów Euro 5 i jeszcze starszych.  Dodatkowa stawka częściowa za emisję CO2 wejdzie w życie 1 grudnia 2023 r.

Wraz z 1 grudnia 2023 roku Niemcy zamierzają też dodać dopłatę za emisję CO2 w wysokości 200 euro za tonę emisji CO2 do opłat drogowych dla pojazdów ciężarowych, w tym także rozszerzyć ją na pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony od 1 lipca 2024 roku. Obecnie pojazdy ciężarowe, które emitują dużo CO2, podlegają wyższym opłatom drogowym, jeśli ważą ponad 7,5 tony. Wysokość nowych opłat drogowych w Niemczech będzie zależeć od jednej z pięciu klas pojazdów (klasyfikowanych przez sześć lat od daty pierwszej rejestracji):

  • Klasa 1: najwyższa emisja CO2 i odpowiednio najwyższa możliwa dopłata. Na początku wszystkie pojazdy są automatycznie klasyfikowane w tej klasie, którą można zmienić na wniosek właściciela pojazdu (dla pojazdów z datą rejestracji 1 lipca 2019 r. lub później).
  • Klasy 2 i 3: przydzielane po wprowadzeniu danych odpowiedniego pojazdu do portalu Toll Collect (jeśli używane jest urządzenie pokładowe Toll Collect – OBU), zgodnie z określonymi poziomami emisji CO2 pojazdu.
  • Klasa 4: dotyczy niskoemisyjnych pojazdów ciężarowych, takich jak pojazdy napędzane gazem ziemnym (NGV).
  • Klasa 5: dotyczy wyłącznie bezemisyjnych pojazdów ciężarowych, w szczególności pojazdów elektrycznych zasilanych bateriami lub wodorem. Są one całkowicie zwolnione z opłat drogowych do 31 grudnia 2025 r., po czym zostaną one objętę 25% stawki opłaty drogowej na rzecz kosztów infrastruktury.

Jak wygląda to w praktyce? Obecnie stawka za opłaty drogowe w Niemczech wynosi 0,19 euro/kilometr. Zgodnie z nowym systemem opłata wzrośnie prawie dwukrotnie do 0,34 euro. To oznacza wzrost o 0,15 euro za kilometr dla pojazdów o dmc powyżej 18 ton, 5-osiowych i większych. Niemieckie Ministerstwo Transportu szacuje, że zmiany w opłatach drogowych przyniosą dodatkowe przychody na poziomie 7,62 mld euro rocznie.

– W najbliższej przyszłości trzeba liczyć się z większą presją na wzrost opłat drogowych. Presja na dekarbonizację transportu jest ogromna i nie uciekniemy od tego. Osiągnięcie celów redukcji emisji CO2 staje się priorytetem, niezależnie od wielkości firmy. Każde przedsiębiorstwo będzie musiało uwzględnić w swojej działalności koszty związane z ochroną środowiska. Dla firm transportowych oznacza to zmianę podejścia. Gdyż wykorzystanie digitalizacji, odpowiednia strategia dotycząca rozwoju taboru, będą odgrywać kluczową rolę w konkurencyjności na tym już bardzo wymagającym rynku – podkreśla Mindaugas Pasilauskas, Girteka Europe West.

Girteka liderem w inwestycjach w niskoemisyjny transport

Girteka od dawna zwiększa inwestycje w rozwój nowoczesnej floty, cyfryzację usług i proekologiczne rozwiązania. Obecnie jej flota liczy ponad 8 tys. pojazdów ciężarowych, wszystkie są w standardzie EURO 6 i średnim wieku 2 lat. W ubiegłym roku Girteka podpisała umowę ze Scanią na dostawę 600 elektrycznych samochodów ciężarowych. Girteka wdraża też systemy telematyczne i narzędzia oparte na  sztucznej inteligencji (AI), takie jak AI Planner, które wspierają planowanie międzynarodowych tras z uwzględnieniem możliwości redukcji emisji spalin i minimalizacji pustych przebiegów.

Ekologiczne rozwiązania firmy Girteka to także usługi intermodalne, wykorzystujące transport kolejowy jako alternatywę dla dostaw drogowych pełnymi pojazdami i łączące go z rozległą i gęstą siecią szlaków transportu drogowego.

O rynku motoryzacji

Według danych pochodzących z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w 2021 roku dokonano ponad 1,7 mln rejestracji nowych pojazdów, z czego aż 1,3 mln to samochody osobowe. W tym samym roku wydano ponad 372 tys. dokumentów prawa jazdy. Na rynku polskim dominują samochody stare.

Pod koniec 2020 roku aż 40% samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce miało ponad 20 lat, natomiast 38,3% miało od 11 do 20 lat. Dominującym typem pojazdów jest benzyna. W 2020 roku pojazdy z silnikami benzynowymi stanowiły 45% polskiego rynku samochodów. Na drugim miejscu z 40% były diesel, na trzecim miejscu uplasowało się LPG z 14%. Natomiast pojazdy z napędem hybrydowym to jedynie 1%.

Raport za rok 2020 pt. “Branża Motoryzacyjna” przygotowany przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) podaje, że w polskich fabrykach w 2020 roku wyprodukowano 428 tys. samochodów osobowych i lekkich dostawczych. To spadek o 31,2% w porównaniu z rokiem wcześniejszym, będący wynikiem czasowego zastopowania gospodarki w związku z pandemią COVID-19.

Pomimo stabilnej pozycji i dobrych perspektyw, w najbliższych latach polską branżę motoryzacyjną czekają liczne wyzwania. Główne z nich wiążą się z programem UE dotyczącym przejścia z pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi na zeroemisyjne do 2035 roku. Planowana transformacja będzie wymagała ogromnych inwestycji w infrastrukturę, rozwój technologii i szkolenia pracowników. Aby sprostać tym oczekiwaniom niezbędna będzie restrukturyzacja linii produkcyjnych w polskich zakładach wytwórczych, które koncentrują się obecnie głównie na małych samochodach osobowych z tradycyjnymi silnikami. 

Tylko w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. produkcja pojazdów silnikowych na europejskich rynkach wschodzących spadła o 23 proc. W 2021 r. Europa była najsłabszym rynkiem świata w sektorze automotive. W drugim półroczu ubiegłego roku spadła ilość rejestracji nowych pojazdów. Początek roku 2022 pokazał, że liczba ta była niższa niż w analogicznych miesiącach w trzech ostatnich latach. Ma to związek m.in. z zakłóceniami łańcuchów dostaw i problemami z dostępnością materiałów potrzebnych do produkcji aut.

Polska będzie musiała zmierzyć się z perspektywą utraty przewagi konkurencyjnej w kilku segmentach branży motoryzacyjnej, co ma związek z rosnącymi kosztami pracy w kraju.

Główny Urząd Statystyczny podaje, że w 2020 roku w Polsce zarejestrowanych było niecałe 33 mln pojazdów samochodowych i ciągników, a także prawie 1,7 mln motocykli. To przyrost o niecały milion w przypadku pojazdów samochodowych i ciągników oraz o ponad 80 tys. motocykli w porównaniu z 2019 r.

Analiza rynku motoryzacyjnego, wykazała, że liczba zarejestrowanych samochodów osobowych wzrosła z 24,4 mln w 2019 r. do ponad 25,1 mln w 2020 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *