LIMTOWANA EDYCJA MODELI BENTLEY NA 20. ROCZNICĘ WYŚCIGU LE MANS

  • Limitowana seria Bentley upamiętni 20. rocznicę szóstej zwycięskiej wygranej brytyjskiej marki w najbardziej ikonicznym wyścigu na świecie – 24-godzinnej rywalizacji Le Mans.
  • W 2023 roku mija 100 lat od pierwszego wyścigu na torze Circuit de la Sarthe, podczas którego Bentley zanotował najszybsze okrążenie.
  • Z okazji rocznicy brytyjski producent umieści w limitowanych modelach obracane wyświetlacze, wyposażone w zawory pochodzące z silnika modelu Bentley Speed 8 #7, który w 2003 roku zwyciężył podczas Le Mans.

Z okazji 20-lecia szóstego zwycięstwa marki Bentley w 24-godzinnym wyścigu Le Mans oraz setnej rocznicy pierwszej edycji tego legendarnego wyścigu, brytyjski producent tworzy limitowaną serię modeli Continental GT oraz Continental GTC. Każdy z nich będzie napędzany silnikiem W12, czyli najdoskonalszą, dwunastocylindrową jednostką napędową ery nowoczesnej motoryzacji. Samochody z kolekcji Le Mans będą wzbogacone o unikalne detale,  które nawiążą do wyglądu Speed 8 #7 – zwycięzcy wyścigu Le Mans w 2003 roku.

Wszystkie modele z limitowanej kolekcji zostaną wyposażone w obrotowy kokpit marki Bentley. Kierowca będzie miał możliwość wyboru ekranu dotykowego, podwójnej okleiny lub analogowych tarcz prędkościomierza. W jednej z trzech tarcz zostanie umieszczony zawór z 4-litrowego silnika twin-turbo V8 ze zwycięskiego Bentleya Speed 8. Silnik legendarnego pojazdu został wymontowany po zawodach i zakonserwowany, aby 20 lat po zwycięstwie, jego elementy zostały podzielone i posłużyły do stworzenia ekskluzywnej kolekcji najlepszych Grand Tourerów.

Mulliner, specjalny oddział Bentley odpowiedzialny za najbardziej wyjątkowe projekty, zainspirował się ciemnozielonymi samochodami wyścigowymi Speed 8, które okazały się bezkonkurencyjne podczas wyścigu Le Mans w 2003 roku. Limitowana kolekcja to szczególny hołd dla długiej i wspaniałej historii marki Bentley i 24-godzinnego wyścigu na torze Circuit de la Sarthe.

Niestandardowe detale

Wnętrza modeli Continental GT i Continental GTC łączą sportowy charakter samochodów Bentley Speed 8 z luksusem. Wykonane na zamówienie oświetlenie przypominające zwycięski wieniec z 2003 roku umieszczone zostanie na obszytym skórą Beluga suficie samochodu. Natomiast monochromatyczną kolorystykę wnętrza ożywią pasy bezpieczeństwa w kontrastowych kolorach. Z kolei kierownica wykonana zostanie ze skóry i materiału Dynamica oraz wzbogacona przeszyciami w kolorze Hotspur.

Zwycięskie osiągi

Modele Continental GT i GTC z kolekcji Le Mans wyposażone zostaną także w kultowy 6-litrowy silnik W12 TSI dostarczający 650 KM oraz osiągający maksymalny moment obrotowy na poziomie 900 Nm. Dzięki wyjątkowej zwrotności uzyskają one prędkość maksymalną równą 335 km/h.

Wspólna historia marki Bentley i wyścigu Le Mans

Długi związek marki Bentley z wyścigami na torze Circuit de la Sarthe miał trudny start. „Myślę, że to wszystko jest szalone. Nikt nie ukończy tego wyścigu. Samochody nie są projektowane, aby wytrzymać tego rodzaju obciążenia przez 24 godziny” – takie słowa wypowiedział Walter Owen Bentley w 1923 roku, gdy usłyszał, że John Duff planuje wziąć udział w pierwszym 24-godzinnym wyścigu Le Mans w samochodzie Bentley 3 Litre. Jednak duch walki założyciela marki Bentley sprawił, że w ostatniej chwili wybrał się na tor La Sarthe. Zainspirowany czwartym miejscem Duffa (pomimo długiego postoju w celu naprawy przedziurawionego zbiornika paliwa) i najszybszym okrążeniem, W.O. i Bentley Motors powrócili na tor Le Mans w 1924 r. tym razem z fabrycznym wyposażeniem. Triumfalny wyścig był początkiem wspaniałego dziesięciolecia, w którym odnotowano łącznie aż 5 zwycięstw pojazdów brytyjskiego producenta.

Bentley ponownie wziął udział w wyścigu w 2001 roku z modelem EXP Speed 8, który rozpoczął trzyletni program mający na celu osiągnięcie 6. zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. W niedzielę 15 czerwca 2003 roku dwa fabryczne modele Speed 8 w barwach marki Bentley zajęły pierwsze i drugie miejsce w tym najtrudniejszym wyścigu wytrzymałościowym. Samochód Speed 8 #7 prowadzony przez zespół kierowców Guya Smitha, Toma Kristensena i Rinaldo Capello przejechał 377 okrążeń ze średnią prędkością 214,33 km/h, a tuż za nim uplasował się Speed 8 #8, prowadzony przez Johnny’ego Herberta, Marka Blundella i Davida Brabhama.

O rynku motoryzacji

Pomimo stabilnej pozycji i dobrych perspektyw, w najbliższych latach polską branżę motoryzacyjną czekają liczne wyzwania. Główne z nich wiążą się z programem UE dotyczącym przejścia z pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi na zeroemisyjne do 2035 roku. Planowana transformacja będzie wymagała ogromnych inwestycji w infrastrukturę, rozwój technologii i szkolenia pracowników. Aby sprostać tym oczekiwaniom niezbędna będzie restrukturyzacja linii produkcyjnych w polskich zakładach wytwórczych, które koncentrują się obecnie głównie na małych samochodach osobowych z tradycyjnymi silnikami. 

Tylko w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. produkcja pojazdów silnikowych na europejskich rynkach wschodzących spadła o 23 proc. W 2021 r. Europa była najsłabszym rynkiem świata w sektorze automotive. W drugim półroczu ubiegłego roku spadła ilość rejestracji nowych pojazdów. Początek roku 2022 pokazał, że liczba ta była niższa niż w analogicznych miesiącach w trzech ostatnich latach. Ma to związek m.in. z zakłóceniami łańcuchów dostaw i problemami z dostępnością materiałów potrzebnych do produkcji aut.

Polska będzie musiała zmierzyć się z perspektywą utraty przewagi konkurencyjnej w kilku segmentach branży motoryzacyjnej, co ma związek z rosnącymi kosztami pracy w kraju.

Przedstawiciele firm motoryzacyjnych obecnych na polskim rynku przejawiają pesymizm oceniając zarówno obecną, jak i przyszłą sytuację branży.

Wskaźnik nastrojów menedżerów branży motoryzacyjnej wynosi 46 punktów i jest niższy aż o 23 punkty w porównaniu z wynikami badania przeprowadzonego w połowie 2021 roku. Z najnowszej edycji badania PZPM i KPMG pt. „Barometr nastrojów menedżerów firm motoryzacyjnych” wynika, że większość przedstawicieli branży nie spodziewa się zahamowania rozwoju elektromobilności – prognozując że do 2030 roku więcej niż co trzeci samochód osobowy będzie ładowany z gniazdka.

Światowy kryzys na rynku półprzewodników spowodował spadek sprzedaży w 8 na 10 firmach motoryzacyjnych działających na polskim rynku.

Główny Urząd Statystyczny podaje, że w 2020 roku w Polsce zarejestrowanych było niecałe 33 mln pojazdów samochodowych i ciągników, a także prawie 1,7 mln motocykli. To przyrost o niecały milion w przypadku pojazdów samochodowych i ciągników oraz o ponad 80 tys. motocykli w porównaniu z 2019 r.

Analiza rynku motoryzacyjnego, wykazała, że liczba zarejestrowanych samochodów osobowych wzrosła z 24,4 mln w 2019 r. do ponad 25,1 mln w 2020 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *