Jak wyglądał ruch na drogach w czasie świąt wielkanocnych?

Święta wielkanocne już za nami, pogoda w tym czasie dopisała i wielu Polaków zdecydowało się na powrót ze świątecznych obchodów dopiero w Poniedziałek Wielkanocny. Natężenie ruchu było odczuwalne dla każdego, kto w tym dniu wracał do swojego domu, a nawet w większych miastach utrzymywało się jeszcze we wtorek. Jak wyglądał ruch na drogach w okresie wielkanocnym? Zespół Yanosik przygotował specjalny raport.

Ruch na drogach zwiększył się w Wielkanocny Poniedziałek

Eksperci z Yanosik przygotowali zestawienie danych podsumowujące ruch na drogach oczami użytkowników swojej aplikacji. Wewnętrzne dane wykazują, że znaczący wzrost przejechanych kilometrów, przez kierowców korzystających ze wsparcia Yanosika w trasie, nastąpił w Wielkanocny Poniedziałek, tak samo jak i wzrost liczby unikalnych użytkowników, którzy postanowili włączyć polską aplikację dla zmotoryzowanych.

Wielka Sobota oraz Niedziela Wielkanocna upłynęły w większym spokoju na drogach, choć w niedzielę zauważyliśmy w naszych statystykach większą aktywność użytkowników Yanosika w godzinach porannych mszy (około 5:00 i 6:00 rano), a także w godzinach 8:00-10:00, w których to nastąpiły pierwsze wyjazdy na świąteczne śniadania oraz wieczorem od godziny 20:00, gdy rozpoczynały się już powroty z odwiedzin swoich bliskich – informuje Małgorzata Dąbrowska, Yanosik

W Wielkanocny Poniedziałek na drogach działo się znacznie więcej. Zdaniem ekspertów z zespołu Yanosik największa aktywność użytkowników aplikacji nastąpiła od godziny 18:00 i trwała aż do 23:00. Polacy w tym czasie wracali do swoich domów.

Wzrost wypadków drogowych w lany poniedziałek

Niestety wraz z wzmożonym ruchem na drogach pojawiło się również znacznie więcej wypadków i zagrożeń, które były zgłaszane przez użytkowników aplikacji Yanosik. Kierowcy również aktywnie informowali o spotykanych na trasie funkcjonariuszach policji, którzy czuwali nad bezpieczeństwem kierowców i ich rodzin powracających ze świąt do domów.

Wielkanocny Poniedziałek w ruchu drogowym przebiegł intensywniej. W tym dniu w aplikacji Yanosik odnotowaliśmy wzrost o ponad 40% zgłoszeń wypadków na trasie, o 111% więcej zgłoszeń zagrożeń oraz o 25% więcej informacji od kierowców na temat przeprowadzanych kontroli policji – komentuje Małgorzata Dąbrowska, Yanosik

Kierowcy przestrzegali limitów prędkości na trasie

Według danych z aplikacji Yanosik kierowcy najczęściej w okresie świątecznym pokonywali trasy o krótkiej długości od 5 do 30 km, ale nie zabrakło również podróżujących w rejony oddalone od 50 do 200 km. Największe natężenie pokonywanych tras w zakresie od 50 do 200 km i więcej było widoczne w Poniedziałek Wielkanocny. Z kolei w Niedzielę Wielkanocną dominowały trasy od 5 do 40 km, co spowodowane było wyjazdami na świąteczne śniadanie do najbliższych rodzin oraz wizytami w kościele czy nekropolii.

Kierowcy, według danych z aplikacji Yanosik, sumiennie przestrzegali limitów prędkości jazdy w obszarach zabudowanych i niezabudowanych. Średnie prędkości jazdy w okresie świątecznym w terenie zabudowanym wahały się od 39 km/h do 45 km/h. Z kolei w obszarze niezabudowanym średnia prędkość jazdy utrzymywała się na poziomie powyżej 80 km/h, co jest poniżej obowiązującego limitu.

Zdaniem policji kierowcom w okresie świątecznym wciąż zdarza się jazda na „podwójnym gazie”

W czasie świąt wielkanocnych polskie drogi nadzorowało około czterech tysięcy funkcjonariuszy policji.

W czasie od Wielkiego Piątku do Wielkanocnego Poniedziałku, policjanci odnotowali 173 wypadki drogowe (o 1 wypadek mniej w porównaniu do 2022 roku), w których śmierć poniosło 21 osób (to o 6 mniej w porównaniu do 2022 roku), a 203 osoby zostały ranne (więcej o 1 w porównaniu do 2022 roku).

Spadła liczba wykroczeń przekroczeń prędkości powyżej 50 km/h – w tym roku funkcjonariusze policji zatrzymali 269 kierowców, którzy je popełnili, w ubiegłym roku było ich aż 549.

Niestety w okresie wielkanocnym policjanci zatrzymali również 1 184 kierowców, którzy prowadzili samochód będąc pod wpływem alkoholu. W 2022 roku w czasie świąt wielkanocnych zatrzymano 1 265 nietrzeźwych kierowców, a w 2021 roku 1 069.

Święta wielkanocne upłynęły na polskich drogach dość spokojnie, jedynie Poniedziałek Wielkanocny przyniósł kierowcom znacznie więcej wrażeń. Natężenie ruchu było odczuwalne w większych miastach jeszcze we wtorek, po świętach. Niestety i w tym roku nie obyło się bez wypadków na drogach, a także zatrzymaniu nietrzeźwych zmotoryzowanych.

Już wkrótce majówka, dlatego przypominamy o tym, by nie wsiadać za kółko nie będąc pewnym swojego stanu trzeźwości! W każdym komisariacie można się przebadać bezpłatnie.

O rynku motoryzacji

Nad Wisłą znajdują się liczne zakłady produkcyjne takich marek jak Inter Cars, Toyota Motor Poland czy Mercedes-Benz. Volkswagen Poznań wyprodukował od stycznia 2022 roku już 40 881 samochodów. W 2016 roku Mercedes-Benz zdecydował się wybrać Jawor w województwie dolnośląskim na lokalizację zakładu produkcyjnego o wartości 500 milionów euro. Na Dolnym Śląsku, w Kobierzycach, znajduje się największa w Europie fabryka baterii litowo-jonowych, które są niezbędne do produkcji pojazdów elektrycznych. Rozwijane są tam samoobsługowe linie produkcyjne wykorzystujące sztuczną inteligencję. Ponadto, szwedzki producent baterii do e-pojazdów, Northvolt, poinformował w lutym 2021 o budowie fabryki w Gdańsku. Koniec pierwszego etapu inwestycji o łącznej wartości 200 milionów dolarów zaplanowano na przełom 2022 i 2023 roku. 

Inwestorzy z branży motoryzacyjnej w Polsce mogą korzystać z preferencyjnych przepisów podatkowych i dotacji, które są różnymi formami pomocy publicznej. Wśród środków wspierających znajdują się zwolnienia z podatku dochodowego dla inwestycji oraz podatku od nieruchomości w Specjalnych Strefach Ekonomicznych, a także pomoc oferowana w ramach programów współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej, które mają wspierać prace badawczo-rozwojowe. 

Pomimo stabilnej pozycji i dobrych perspektyw, w najbliższych latach polską branżę motoryzacyjną czekają liczne wyzwania. Główne z nich wiążą się z programem UE dotyczącym przejścia z pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi na zeroemisyjne do 2035 roku. Planowana transformacja będzie wymagała ogromnych inwestycji w infrastrukturę, rozwój technologii i szkolenia pracowników. Aby sprostać tym oczekiwaniom niezbędna będzie restrukturyzacja linii produkcyjnych w polskich zakładach wytwórczych, które koncentrują się obecnie głównie na małych samochodach osobowych z tradycyjnymi silnikami. 

Tylko w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. produkcja pojazdów silnikowych na europejskich rynkach wschodzących spadła o 23 proc. W 2021 r. Europa była najsłabszym rynkiem świata w sektorze automotive. W drugim półroczu ubiegłego roku spadła ilość rejestracji nowych pojazdów. Początek roku 2022 pokazał, że liczba ta była niższa niż w analogicznych miesiącach w trzech ostatnich latach. Ma to związek m.in. z zakłóceniami łańcuchów dostaw i problemami z dostępnością materiałów potrzebnych do produkcji aut.

Polska będzie musiała zmierzyć się z perspektywą utraty przewagi konkurencyjnej w kilku segmentach branży motoryzacyjnej, co ma związek z rosnącymi kosztami pracy w kraju.

W ostatniej dekadzie Polski przemysł motoryzacyjny odnotował 100% wzrost mierzony produkcją sprzedaną. Ten niebagatelny sukces, czyniący motoryzację drugim największym sektorem przemysłowym w Polsce (10,1% udziału), nie jest kwestią przypadku, ale rezultatem konsekwentnej pracy przedsiębiorców oraz atrakcyjności inwestycyjnej kraju.

Zarówno w wymiarze liczb bezwzględnych, jak również w ujęciu jakościowym Polska w tej części Europy to kraj o największej liczbie osób w wieku produkcyjnym posiadających solidne wykształcenie techniczne, zarówno na poziomie średnim jak i wyższym. 1,4 mln studentów, z czego ponad 300 tys. na kierunkach inżynierskich stanowi potencjał, który przekłada się bezpośrednio na znakomite wyniki finansowe oraz jakościowe firm inwestujących w Polsce.

Aspekt wielkości kraju, jego zróżnicowania regionalnego i dostępu do zasobów kadrowych jest szczególną przewagą Polski w regionie Europy Centralnej w czasie kiedy walka o talenty przekłada się bezpośrednio na możliwość dalszego rozwoju firm motoryzacyjnych.

Warto zauważyć, iż wydajność pracy na jednego zatrudnionego w sektorze motoryzacyjnym w Polsce wyniosła w 2016 r. 770,9 tys. PLN, co pozycjonuje motoryzację wśród najbardziej wydajnych sektorów przemysłu przetwórczego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *